Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

eduz · 2017-12-05 23:32:42

Szanowni Państwo!

Podczas naszego szkolenia mówiliśmy między innymi na temat REFLEKSJI jako metody prowadzącej do lepszego zapamiętywania oraz do wzmocnienia umiejętności, a tym samym do dochodzenia do perfekcji w zawodzie. REFLEKSJA stanowi połączenie ćwiczeń w przywoływaniu wiedzy i jej opracowania. Polega na postawieniu sobie pytań: Co poszło dobrze? Co mogło pójść lepiej? O jakiej innej wiedzy bądź o jakich innych doświadczeniach nam to przypomina? Czego potrzebowalibyśmy, żeby daną rzecz lepiej opanować, albo jakie strategie można by wykorzystać następnym razem, żeby osiągnąć lepsze wyniki?
Jak można by ją zastosować w naszej pracy (do siebie: aby wzmacniać nasze umiejętności i eliminować błędy lub w stosunku do tych, których uczymy)?

Oto jeden z przykładów podany przez profesorów Harvardu w „Poradniku skutecznego uczenia się”:
Profesor biologii, Mary Pat Wenderoth, co tydzień zadaje swoim studentom pracę o niskiej stawce (ocena z zadania w niewielkim stopniu wpływa na końcową ocenę z przedmiotu). Praca ta polega na sporządzeniu „notatki” na temat tego, czego się przez tydzień nauczyli oraz w jakim sensie te nowe treści wiążą się z życiem praktycznym.

Czy ten przykład mogą Państwo wykorzystać? W jaki sposób?
Czy stosują Państwo inaczej tę metodę? Proszę podać przykłady.

Pozdrawiam,
Alicja Żmudzka

Emilia Chudobińska · 2017-12-09 14:20:21

Bardzo przepraszam, ale to co powinnam napisać w tej ramce, napisałam w innej ( Kim jesteśmy). Czy to się jakoś da przenieść? Emilia Chudobińska

KKurowski · 2017-12-09 19:11:24

Serdecznie witam,
Przytoczonej metody nie stosowałem, choć miałaby bezpośrednie przełożenie na tematykę, którą się zajmuję (typowo praktyczne zagadnienia). Zamierzam ją wykorzystać w pracy zawodowej.
Pozdrawiam
Krystian Kurowski

Joanna Leszczyńska · 2017-12-09 20:33:51

Mam głębokie przeświadczenie, że ćwiczenie, które tu teraz na forum wykonujemy - tj. zastanawianie się nad metodą refleksji, jest właśnie stosowaniem refleksji - przypominaniem nauczonych treści i opracowywaniem.

Uzasadnić bym nie potrafiła, ale jestem ciekawa, czy Państwa zdaniem tak można to ująć?

Ostatnio edytowany przez Joanna Leszczyńska (2017-12-09 20:35:18)

Emilia Śniadała Płachecka · 2017-12-10 01:27:16

Szanowni Państwo,
W mojej opinii człowiek jako istota myśląca stosuje w życiu refleksję instynktownie. Staramy się unikać porażek i niepowodzeń analizując błędy, które popełniliśmy. Myślimy, analizujemy oraz zadajemy sobie pytania, które pomagają nam lepiej odnaleźć się w sytuacjach, które wcześniej sprawiały nam problem. Nie można przez życie przejść bezrefleksyjnie. Metoda refleksji może przydać się każdemu i w każdym zawodzie. Czy ją stosuję ? Myślę, że tak. Jestem nauczycielem i wiem, że bez analizy i zadawania sobie pytań nie ma nauki. Zastanawiając się wspólnie z uczniem nad błędami gramatycznymi w zdaniach skłaniam młodego człowieka do konstruktywnego a nie odtwórczego podejścia do tematu. Przykład Profesora biologii z podręcznika Harvardu, który łączył naukę z praktyką mogę wykorzystać w zajęciach bibliotecznych. Czytam dzieciom książki w języku francuskim i z miłą chęcią słucham dziecięcych refleksji na temat bohaterów i sytuacji przedstawionych w tekście. Często sięgam do bajek, których przesłanie zawsze można odnieść do życia codziennego. Pozytywni bohaterowie są godni naśladowania a negatywni budzą odrazę.
Pozdrawiam
Emilia Śniadała-Płachecka

Vintou_Yauhen · 2017-12-10 11:37:26

Szczęść Boże.

Myślę że ta metoda jest dobra. A w swoim życiu (w katechezie). Jest dość często używane. Na katechezie łączymy wiarę i wiedzę. Która później wydaje dobre owoce.

Pozdrawiam
Eugeniusz Wintow

B_Gajtkowska1 · 2017-12-10 16:16:46

Szanowni Państwo,
Co do stosowania refleksji , to jest ona nieodłączną częścią mojej pracy. Zarówno przygotowując
zajęcia jak i w ich toku zastanawiam się co było dobrze, nad czym należy popracować a z czego
zrezygnować. Pomaga mi w tym „naczynie percepcji”, które w starszych klasach jest po prostu kartką
uważności, na której uczniowie zapisują poznawane słowa, struktury , coś ,co było dla nich
ciekawe. Zebrane kartki analizuję i jest to „ declencheur”- „urządzenie uruchamiające” do kolejnej
lekcji . Poprzez nawiązanie do tego co odczytałam z kartek uczniowie dokonują autorefleksji i refleksji
wtórnej nad przerobiona partią materiału. Z moich przemyśleń wypływa również wniosek o
konieczności permanentnego doskonalenia nauczyciela i dostosowywania metod do nowych
uczniów.

Pozdrawiam
Barbara Gajtkowska

agabejnarbejnarowicz · 2017-12-10 18:54:41

Szanowni Państwo, staram się zaczynać zajęcia od przypomnienia tematu z poprzedniej lekcji, zadając pytania uczniom dotyczące omawianych wydarzeń mam dwa cele: wprowadzenie do nowej lekcji i uświadomienie stanu wiedzy. Czasami ten moment to moje zderzenie się z rzeczywistością, refleksja nad brakiem wiedzy moich uczniów.
Wydaje mi się, że metoda refleksji uświadomienia sobie, co wiem, a czego jeszcze nie, może być skuteczna w uczeniu się, może pozwolić na obalenie mitów: wiem wszystko, jestem beznadziejny - nic nie wiem. Obie te postawy często utrudniają skuteczną naukę.

Z poważaniem
Agnieszka Bejnar-Bejnarowicz

Emilia Chudobińska · 2017-12-10 18:59:11

Dzień dobry Państwu,
jestem nauczycielką języka francuskiego. Na zadane pytanie mogę dopowiedzieć dwutorowo: 1. moja własna refleksja na temat przeprowadzonych zajęć 2. zachęcanie uczniów do ich osobistej refleksji przy każdej nadarzającej się okazji.
Punkt 1 służy mnie samej do eliminowania błędów, udoskonalania stosowanych metod.
Punkt 2 ma pomagać uczniom w kojarzeniu zjawisk językowych oraz właśnie skuteczniejszemu zapamiętywaniu przerabianych treści.
Ad. 1 Przykład z ostatnich tygodni: klasa 2 liceum, uczniowie regularnie są proszeni o wypowiedzi pisemne (w domu lub w klasie), których bazą jest aktualny temat, celem zastosowanie nowego słownictwa, a ugruntowaniem przeniesienie na własnego życia, doświadczenie. ( np. lekcja o stosunkach sąsiedzkich we Francji, a uczniowie piszą o swoich sąsiadach; lekcja o wdzięczności wobec osób ważnych w naszym życiu, a potem wypowiedź własna uczniów). Po lekturze kilkunastu prac zobaczyłam, że słownictwo owszem się sprawdza, ale brak znajomości trybu subjonctif ( przewidziany przez podręcznik na za dwa miesiące) przeszkadza klarowności komunikatu. Wtedy, wyjaśniając uczniom na wstępie dlaczego to robię, wprowadziłam subjonctif, a następne prace pisemne zyskały. Nawet jeśli ktoś gdzieś ( wiadomo!) popełnił błąd dotyczący subjontivu, to ja poprawiając miałam się do czego odnieść.
Ad.2 Właściwie na każdej lekcji ( albo na co drugiej) pojawiają się okazje do zobaczenia jak na dłoni, że coś już wiedzieliśmy, coś z czymś kojarzymy ( etymologia: nowe wyrażenie "etre deborde" - przepraszam za brak akcentów! - oraz znajomość słowa "bord" z całym malowniczym opowiadaniem o kipiącym mleku), albo coś, co ostatnio robiliśmy na gramatyce właśnie się przydaje. Przykład: w poniedziałek przysłówki na - ment, a piątek uczeń rozpoczyna swoje expose na temat przeczytanej książki od słów " Certainement tout le monde a lu le livre ..." Inny przykład: Inny uczeń w innej klasie ma prezentację, w której używa słowa "pendre" ( powiesić), co wyjaśnia zapisując na tablicy. Na dalszym etapie tej samej lekcji inny uczeń zadaje mi pytanie związane z życiem szkoły ( przed Bożym Narodzeniem nauczyciele malują bombki, wystawiają na aukcję, a zebrane pieniądze są przeznaczone cel dobroczynny), tylko że popełnia błąd, ja nie rozumiem, więc dopytuję, klasa się przysłuchuje z zaciekawieniem, a w momencie wyjaśnienia jest dużo śmiechu. Uczeń zamiast powiedzieć "avec-vous deja peint la boule?" spytał "avez-vous deja pendu la boule?" a ja się wymawiałam brakiem choinki. Na pewno cała klasa zapamiętała tę sytuację, a śmiech wzmocnił efekt.

Barbara Wardaszko · 2017-12-10 21:15:13

Metoda Refleksji pomaga mi bardzo w doskonaleniu warsztatu mojej pracy zawodowej. Z racji mojego zawodu rozpatruję różne, czasami bardzo trudne przypadki. Mimo, że z pozoru są podobne, to każdy jest inny, wymaga indywidualnego podejścia, bo dotyczy innej osoby. Dzięki tej metodzie, poprzez dogłębne, kilkakrotne analizowanie danego problemu, co zrobiłam do tej pory, co nowego wprowadziłam i jakie to dało efekty, odnajduję co rusz nowe rozwiązania. W ten sposób udoskonalam warsztat mojej pracy, którą bardzo lubię i przynosi mi wiele satysfakcji.

Anna Studniczek · 2017-12-11 19:05:16

Joanna Leszczyńska napisał/a:

Mam głębokie przeświadczenie, że ćwiczenie, które tu teraz na forum wykonujemy - tj. zastanawianie się nad metodą refleksji, jest właśnie stosowaniem refleksji - przypominaniem nauczonych treści i opracowywaniem.
Uzasadnić bym nie potrafiła, ale jestem ciekawa, czy Państwa zdaniem tak można to ująć?

Tak, zgadzam się z przedmówczynią, że nasza dyskusja jest dobrym przykładem zastosowania REFLEKSJI. Im więcej się nad nim zastanawiamy, jak ją stosujemy, z jakim rezultatem, z tym lepszym efektem będziemy ją stosowali.

Wiadomość dodana po 09 min 01 s:
Przykład prof. Wenderoth z Harvardu ma doskonałe szanse powodzenia, ponieważ studenci robiąc notatkę łączą nową wiedzę z dopiero nabytą, bez strachu, że wpłynie to na ich ocenę, więc mogą swobodnie się nad tym zastanawiać i rozważać, co nieuchronnie prowadzi do internalizowania nabytej wiedzy.
W przypadku uczenia innych,wartościowe jest pokazanie wielu zastosowań nowo nabytej wiedzy. Wspólne omówienie nowego przypadku danej sytuacji kiedy zastosowanie nowej wiedzy jest możliwe, czyli przykłady, na różne sposoby.

D_Stepkowski · 2017-12-11 19:41:16

Od niedawna (i kiedyś również) roczniki studentów stały się mniejsze. W moim przypadku z około 150 na wykładzie do 60. To sprawia, że wróciłem do zwyczaju powtarzania na początku zajęć głównych elementów poprzedniego spotkania. To jest właśnie owa refleksja, którą staram się wzbudzić u studentów i skłonić ich do prowadzenia. Zadawanie ćwiczeń podporządkowanych temu celowi jest bardzo dobrym sposobem. Przypominam sobie, że kiedyś tak robiłem na własnych zajęciach, kiedy po każdym spotkaniu studenci mieli do rozwiązania quiz. Duże możliwości w tym zakresie daje platforma Moodle. Jednak kosztuje to też sporo czasu. Mając do wykonania wiele prac, nie starcza na te działania. Uważam, że są one bardzo ważne i właśnie wspierające uczenie się. Dotyczy to jednak nie tylko samego procesu uczenia się, lecz również każdego rodzaju pracy. Obserwuję to, spotykając się z podejściem niektórych do tego, co robią (gdziekolwiek). "Wpadają" bez żadnego przygotowania i najpierw trzeba stracić sporo czasu, żeby uświadomić sobie, gdzie i po co są, aby potem w pozostałem resztce czasu zrobić mały krok do przodu. Mam tu przykładowo na myśli spotkanie grupy projektowej. Praca bez własnej refleksji jest jałowa. W tym przypadku pomocą może być notatka z ostatniego spotkania, która każdy musi przeczytać jako przygotowanie do następnego. Nie inaczej trzeba postępować w edukacji wyższej. Przychodzi mi na myśl motyw wątku. Nowy wątek trzeba powiązać z poprzednim. Gdy się zacznie bez tego, realne staje się zagrożenie, że tkanina (łac. textus), którą sądzimy, że wytwarzamy przez zajęcia, rozleci się w drobne kawałki. Mam wrażenie, że dzieje się tak z wiedzą u wielu studentów. Niewątpliwie prowadzący jest odpowiedzialny za wiązanie wątków z pomocą refleksji.

Katarzyna Krawczyk · 2017-12-11 21:22:23

Szanowni Państwo,
Metoda refleksji, często spontanicznie, jest nieodłączną metodą pracy nauczyciela, a więc i moją jako psychologa. Aby praca z drugim człowiekiem była efektywna, przynosiła zadowolenie obydwu stronom, zakłada konieczność postawienia sobie pytań:co poszło mi dobrze, a co mogło pójść lepiej. Czy wiedza, którą posiadam jest wystarczająca, jeśli nie w jaki sposób i w jakim zakresie mogę ją uzupełnić. Metodę refleksji stosuję w pracy z uczniami i dorosłymi, prosząc o informację zwrotną, z jaką najważniejszą dla nich treścią wychodzą z zajęć, co dla nich było ważne, czego im zabrakło, nad czym sami jeszcze muszą popracować, i w czym ja mogłabym im pomóc.
Przykład profesora z Harvardu potwierdza słuszność refleksji.

Z poważaniem,
Katarzyna Krawczyk

Maciek Papierski · 2017-12-11 21:30:27

Wydaje mi się, że w mojej dyscyplinie, czyli w filozofii, refleksja stanowi jedną z podstawowych metod ugruntowania wiedzy. Wielu moich Przedmówców zauważyło już, że można to pojęcie rozumieć wielopłaszczyznowo. Oczywiście, podobnie jak w innych dziedzinach, w nauce filozofii można traktować refleksję jako metodę powrotu do dawnych treści, żeby sprawdzić, czy zapamiętało się, lub poprawiło, to, co było niedoskonałe na poprzednich etapach, w sensie czysto informacyjnym. Sądzę jednak, że refleksja w filozofii ma jeszcze głębsze znaczenie. Skoro przez naukę filozofii chcemy skłaniać ucznia do tego, by poszukiwał prawdy o świecie, to warto, by był stale świadomy wcześniej poznanych poglądów innych ludzi. Im szerszy będzie kontekst jego własnego namysłu, tym lepiej. Ważne, by był w stanie umiejscowić jakieś twierdzenie filozoficzne w całej panoramie dziedzictwa ludzkiej myśli, by był świadomy związków poszczególnych problemów.
Warto jeszcze nadmienić, że w ściśle filozoficznym sensie "refleksja" oznacza "namysł nad samym sobą" (zwrot ku sobie). Ostatnim i najgłębszym wymiarem refleksji w nauczaniu filozofii jest odniesienie omawianych treści do własnego "ja". Poszukiwanie tego, co słuszne, jest jednak niewątpliwie procesem, i to takim, który nigdy się nie kończy. Do uznania pewnych treści się dojrzewa, inne, z czasem, odrzuca się. Dlatego tak ważne, by w drodze refleksji ciągle dokonywać autokorekty. Wiąże się to też z intelektualną czujnością. To wszystko zaś możliwe jest tylko, gdy nie porzucamy już przyswojonych wiadomości. Podsumowując, uważam, że filozofia powinna być dyscypliną nieustającej refleksji.
Z pozdrowieniami,
MP

Hiacynta · 2017-12-11 21:51:05

Emilia Śniadała Płachecka napisał/a:

Szanowni Państwo,
W mojej opinii człowiek jako istota myśląca stosuje w życiu refleksję instynktownie. Staramy się unikać porażek i niepowodzeń analizując błędy, które popełniliśmy. Myślimy, analizujemy oraz zadajemy sobie pytania, które pomagają nam lepiej odnaleźć się w sytuacjach, które wcześniej sprawiały nam problem. Nie można przez życie przejść bezrefleksyjnie. Metoda refleksji może przydać się każdemu i w każdym zawodzie. Czy ją stosuję ? Myślę, że tak. Jestem nauczycielem i wiem, że bez analizy i zadawania sobie pytań nie ma nauki. Zastanawiając się wspólnie z uczniem nad błędami gramatycznymi w zdaniach skłaniam młodego człowieka do konstruktywnego a nie odtwórczego podejścia do tematu. Przykład Profesora biologii z podręcznika Harvardu, który łączył naukę z praktyką mogę wykorzystać w zajęciach bibliotecznych. Czytam dzieciom książki w języku francuskim i z miłą chęcią słucham dziecięcych refleksji na temat bohaterów i sytuacji przedstawionych w tekście. Często sięgam do bajek, których przesłanie zawsze można odnieść do życia codziennego. Pozytywni bohaterowie są godni naśladowania a negatywni budzą odrazę.
Pozdrawiam
Emilia Śniadała-Płachecka

Zgadzam się z Przedmówczynią, że człowiek stosuje t metodę instynktownie!
Na pewno też w pełnie świadome i zamierzone stosowanie jej jest dobrym sposobem na utrwalanie wiedzy.
Myślę , że w pracy ze studentami, a najbardziej będzie ona skuteczna.

Sławek · 2017-12-12 11:50:04

Refleksję wykorzystujemy w życiu, gdy chodzi o sprawy ważne i powtarzalne. Nasza refleksja rzadko dotyczy czynności trywialnych. Wskazuje na to także definicja zaczerpnięta ze słownika języka polskiego i stanowiąca, że refleksja to: <<głębsze przemyślenia wywołane silnym przeżyciem; wypowiedź, będąca wynikiem takiego zastanowienia się>>.

Powstaje pytanie, jak silnym przeżyciem jest dla studentów nauka - jako taka. Wydaje się, że silniejszym przeżyciem od samej nauki jest raczej... egzamin. Tuż przed nim student staje się refleksyjny, gdy myśli “kurczę, trzeba było się uczyć regularnie”, zaś po egzaminie zwykle dochodzi "refleksja" o treści: “huh, jednak się udało”.

Nie wydaje mi się by powszechnie spotykane było kontemplowanie różnych czynności bądź procesu nauczania zgodnie z podanymi na wstępie pytaniami. Raczej dzieje się to automatycznie, gdy główkujemy i przygotowujemy strategię odnośne tego: jak następnym razem wypaść lepiej lub wykonać coś sprawniej. Refleksja jest pierwszym i często najłatwiejszym etapem procesu usprawniania. Następny stanowi ww. tworzenie strategii, ale najtrudniejsze jest trwałe wdrożenie przy jednoczesnym zachowaniu elastyczności spowodowanej nowym kontekstem.

Refleksja przytoczona w wypowiedzi otwierającej dyskusję wydaje się być dość indywidualną autoanalizą własnego procesu uczenia. Jeśli jednak refleksję byśmy rozumieli, jako poszukiwanie sensu danej wiedzy, to jest to oczywiście kluczowy czynnik przyswajania i rozumienia: crème de la crème edukacji. W jaki sposób to osiągnąć? Nie spieszyć się, pytać majeutycznie, czasem okraszając to elenktycznymi prowokacjami, a przy tym utrzymywać przyjazną atmosferę [dblpt]madrala[dblpt] .

Pozdrawiam
SK

Magda_Gizinska · 2017-12-12 12:29:11

Dzień dobry,
w pracy z uczniem staram się stosować refleksję na początku zajęć jako podsumowanie tego czym zajmowaliśmy się na poprzednich zajęciach (np. pisząc test o niskiej stawce oraz na koniec lekcji, kiedy wyciągamy wnioski lub robimy notatkę z danego zagadnienia.
Często posługuję się refleksją w pracy nad sobą (nie tylko w obszarze zawodowym ale i prywatnym). Pomaga mi to nadać odpowiedni kierunek moim działaniom.

Z pozdrowieniami,
MG

iwonabesz · 2017-12-14 00:05:47

Zarówno podana tu metoda, jak i przykład są bardzo przydatne w procesie uczenia się / nauczania. Można je efektywnie wykorzystywać w codziennej nauce, pod jednym tylko warunkiem - że uczeń chce się uczyć. W moim doświadczeniu zawodowym spotykam może 5% uczniów, którzy są rzeczywiście zainteresowani nauką, a co za tym idzie refleksją.

Jarek Mohau · 2017-12-14 22:23:15

Refleksja to swojego rodzaju powtórka. Zebranie i/lub skondensowanie informacji omawianych na poprzednich zajęciach. Metodycznie, to generalnie każde zajęcia winny zaczynać się od przypomnienia głównych punktów, które stają się podstawą budowania wiedzy. Do niej "dolepiane" będą nowe informacje, które w dalszym procesie staną się nową wiedzą.

Jako nauczyciel, nieustannie analizuję swoje zajęcia i modyfikuję je, jeśli uznam, że jakiś element mógłby być inaczej zaprezentowany. Czy i jak studenci mogliby skuteczniej opanować jakiś zasób wiedzy i mieć pomysły, co mogliby z tą wiedzą zrobić. Powrót do poprzednich zajęć jest szczególnie ważny, gdy wprowadzam nowe formy pracy, nowe techniki i narzędzia.

Patrzenie wstecz w istocie staje się patrzeniem w przód, rewidowaniem i planowaniem pojedynczych zajęć, a także cyklu zajęć. Pozornie wydaje się, że to powinna być naturalna część pracy każdego edukatora, jednakże przyda się, aby głośno i wyraźnie przypominać nauczycielom o refleksji.

Marta Bejnarowicz · 2018-01-17 20:53:46

Refleksja - to dla mnie jedno z ważniejszych słów. Refleksja towarzyszy mi we wszystkich sferach życia - może nawet nadmiernie. W pracy nauczyciela i w szczególności wychowawcy jest to narzędzie, bez którego nie można się rozwijać, rozwiązywać problemów, doskonalić. Mam taki sposób, że często ważne myśli, podsumowania zapisuję na kartce lub w zeszycie, żeby je uporządkować.
A jeśli chodzi o stosowanie tej metody na lekcjach, to na zakończenie zajęć zachęcam uczniów do odpowiedzi: czego się dzisiaj nauczyliście? Jakie pytania będą na kartkówce?
Kolejną lekcję zaczynam kartkówką, która jednocześnie jest wprowadzeniem do kolejnego tematu. Od razu po sprawdzianie uczniowie zadają pytanie, na które nie znali odpowiedzi. Wtedy stają się przygotowani do przyswajania kolejnej porcji wiedzy.
Na zakończenie warsztatów chemicznych, które prowadzę zazwyczaj na 1 - 2 miesiące przed maturą, zadaję pytanie uczniom, czego się nauczyli, co jeszcze powinni powtórzyć, czy czują się pewniej przed egzaminem, co mogą jeszcze zrobić, aby lepiej się przygotować.

Joanna Leszczyńska · 2018-01-26 18:51:31

iwonabesz napisał/a:

Zarówno podana tu metoda, jak i przykład są bardzo przydatne w procesie uczenia się / nauczania. Można je efektywnie wykorzystywać w codziennej nauce, pod jednym tylko warunkiem - że uczeń chce się uczyć. W moim doświadczeniu zawodowym spotykam może 5% uczniów, którzy są rzeczywiście zainteresowani nauką, a co za tym idzie refleksją.

Mam niestety obawę, że niski odsetek osób zainteresowanych refleksją dotyczy nie tylko uczenia się. Refleksyjność jest we współczesnej kulturze ustawiana jako antonim spontaniczności, luzu, życia zgodnie z sobą i "wewnętrznymi dyspozycjami". Widać to wyraźnie w niektórych podejściach psychoterapeutycznych. Skutki kulturowej deprecjacji refleksji bywają niestety bolesne - także w życiu codziennym...
Z ciekawości - z Pani doświadczenia - czy są jakieś skuteczne metody przeciwdziałania brakowi zainteresowania refleksją?

iwonabesz · 2018-02-06 22:22:08

Joanna Leszczyńska napisał/a:

Z ciekawości - z Pani doświadczenia - czy są jakieś skuteczne metody przeciwdziałania brakowi zainteresowania refleksją?

Myślę, że warto rozmawiać z uczniami i wyjaśniać im, dlaczego coś jest ważne. To powinno poskutkować, przynajmniej do jakiegoś stopnia.

Ostatnio edytowany przez iwonabesz (2018-02-06 22:23:55)

Sieć Nauczycieli

#1 2017-12-05 23:32:42

Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#2 2017-12-09 14:20:21

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#3 2017-12-09 19:11:24

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#4 2017-12-09 20:33:51

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#5 2017-12-10 01:27:16

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#6 2017-12-10 11:37:26

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#7 2017-12-10 16:16:46

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#8 2017-12-10 18:54:41

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#9 2017-12-10 18:59:11

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#10 2017-12-10 21:15:13

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#11 2017-12-11 19:05:16

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#12 2017-12-11 19:41:16

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#13 2017-12-11 21:22:23

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#14 2017-12-11 21:30:27

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#15 2017-12-11 21:51:05

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#16 2017-12-12 11:50:04

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#17 2017-12-12 12:29:11

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#18 2017-12-14 00:05:47

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#19 2017-12-14 22:23:15

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#20 2018-01-17 20:53:46

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#21 2018-01-26 18:51:31

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

#22 2018-02-06 22:22:08

Odp: Refleksja jako metoda lepszego zapamiętywania.

Stopka